W dniu 23 czerwca 2021 r. przypada 118 rocznica chrztu bł. Hanny Chrzanowskiej, pielęgniarki i oblatki benedyktyńskiej związanej z klasztorem w Tyńcu. O godzinie 14.00 w parafii pod wezwaniem św. Wojciecha w Wiązownie odbędą się uroczystości z okazji rocznicy Chrztu Świętego błogosławionej Hanny, jednocześnie dzień ten jest świętem całego środowiska pielęgniarek i położnych.
Błogosławiona Hanna Helena Chrzanowska urodziła się 7 października 1902 roku w Warszawie. W Warszawie dorastała, ale szkołę średnią ukończyła i studia polonistyczne podjęła w Krakowie. Zawierucha II wojny światowej pozostawiła ją na stałe w tym mieście. Ojciec, Ignacy Chrzanowski, był wybitnym znawcą historii i historii literatury polskiej, literatem i publicystą, nauczycielem w warszawskich szkołach oraz profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Matka, Wanda ze Szlenkierów, pochodziła z rodziny zasłużonych dla Polski, zamożnych przemysłowców znanych z działalności dobroczynnej. Ciotka Hanny, Zofia, ufundowała szpital dziecięcy w Warszawie, zorgani¬zowała też Warszawską Szkołę Pielęgniarstwa. Od niej wzięła Hanna upodobanie do zawodu pielęgniarki.
Rodziny Chrzanowskich i Szlenkierów związane były z Wiązowną od końca XIX wieku do lat sześćdziesiątych XX wieku. Ołtarz główny znajdujący się w wiązowskim kościele, z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej, a także obraz patrona kościoła, świętego Wojciecha, autorstwa Wojciecha Gersona, ołtarze boczne oraz konfesjonały – ofiarował parafii nie kto inny, lecz stryj Hanny Chrzanowskiej, Jan Józef, oraz jej dziadek Karol Jan. W tym właśnie wiązowskim kościele Hanna Chrzanowska została ochrzczona 23 czerwca 1903 roku.
Rodzina Chrzanowskich przyjeżdżała do Wiązowny na letnisko, do willi „Mieczysławów” nad Mienią. Właśnie tutaj Hanna Chrzanowska, przyszła błogosławiona, spędzała beztroskie wakacje i tu wielokrotnie powracała w dorosłym życiu.
W 1920 roku siedemnastoletnia Hanna rozpoczęła pracę pielęgniarki – nie był to jeszcze wyuczony zawód, a jedynie umiejętności nabyte po odbyciu krótkiego kursu sanitarnego, po to by pomagać rannym w wojnie polsko-bolszewickiej. Kolejne lata utwierdziły ją w zawodowym powołaniu. Ukończyła Warszawską Szkołę Pielęgniarską, wyjeżdżała na kolejne stypendia zagraniczne, zdobyte doświadczenie wkładała w organizowanie pielęgniarstwa otwartego. Idea ta oparta była na pomocy w środowisku chorego, najczęściej w jego domu.
Za zgodą i przy wsparciu władz kościelnych Hanna zaczęła angażować w posługę choremu parafie w Krakowie i w całej archidiecezji. Odnajdowała chorych, o których świat zapomniał, zamkniętych w domach, pozbawionych opieki, zaniedbanych pod każdym względem. Wydawać by się mogło, że nie ma takich przypadków w cywilizowanym świecie, a jednak Hanna trafiała do ludzi cierpiących w skrajnej nędzy, przykutych do łóżka, na których widok niejeden nie tylko odwracał wzrok, ale i uciekał. Jej praca była służbą przy łóżku pacjenta: mycie, opatrywanie, pomoc w codziennych czynnościach, a także walka z odleżynami, będącymi – jej zdaniem – hańbą pielęgniarki. Jako instruktorka i wychowawczyni kładła nacisk na wychowanie młodych pielęgniarek w duchu autentycznej służby choremu z uwzględnieniem zarówno jego potrzeb zdrowotnych, jak i duchowych.
Duchowość bł. Hanny Chrzanowskiej uformowała się w dużym stopniu w oparciu o regułę benedyktyńską, od 1956 r. była oblatką Opactwa Tynieckiego. Służąc chorym, służyła w nich samemu Chrystusowi.
Zmarła 29 kwietnia 1973 roku W Krakowie. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył ksiądz kardynał Karol Wojtyła, późniejszy papież i święty. Ciało Hanny Chrzanowskiej złożono na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie (obecnie spoczywa w kościele pod wezwaniem świętego Mikołaja w Krakowie). W 1998 roku ksiądz kardynał Franciszek Macharski, na prośbę krakowskich pielęgniarek, otworzył proces beatyfikacyjny. Proces został zakończony na szczeblu diecezjalnym w 2002 roku, po czym dokumentację przekazano Kongregacji do spraw Świętych przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie. W 2015 roku ogłoszono dekret o heroiczności cnót i życia kandydatki na ołtarze. W lipcu 2017 roku papież Franciszek ogłosił dekret beatyfikacyjny.
Cud, pieczętujący postępowanie beatyfikacyjne wydarzył się w Krakowie w 2001 roku, gdzie uzdrowiona została 66-letnia kobieta, która znalazła się w stanie wegetatywnym po wylewie i zawale. Rokowania były bardzo złe. Zdaniem lekarzy, nawet gdyby odzyskała przytomność, to miała nigdy już nie wrócić do sprawności pozwalającej na samodzielne życie. Koleżanka kobiety, pielęgniarka, zaapelowała do Stowarzyszenia Katolickich Pielęgniarek o modlitwę za wstawiennictwem Sługi Bożej Hanny Chrzanowskiej. Gdy chora odzyskała przytomność, oświadczyła że śniła jej się Hanna Chrzanowska, od której otrzymała zapewnienie: „Wszystko będzie dobrze”. Paraliż ustąpił, wkrótce kobieta całkowicie wyzdrowiała.
Uroczystość beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej odbyła się 28 kwietnia 2018 roku w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach.
A.B.